|
Sesje na forach Sesje, RPG, Fantastyka!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piorunes
Administrator i Mistrz gry.
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Daleka
|
Wysłany: Nie 20:21, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[Bo to nie miało być rozwiązanie, ja po prostu odgrywam postać i nadaje jej cech ludzkich. Nieważne czy to wychodzi mi na dobre czy na złe]
*Piorunes rzucił się w stronę miecza licząc, że go złapie. Jednocześnie stare się uderzyć w locie z nogi jednego z upiorów*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
OnyX
Rekrut
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:54, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Onyx odskakuje troche by wyjąć miecz i zacząć walczyć, przeciez to jzu nie sa jego towarzysze, całkowicie się zmienili i chcieli go zabić... walczył tak jak na mrocznego elfa przystalo... czyli calkiem inaczej niz zwykle... tym razme mordowal bez zastanowienia*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OnyX dnia Nie 23:02, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orvas Dren
Rekrut
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:31, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Orvas najpierw używa czaru Aenyebleidd, a potem wyjmuje miecz i także walczy*
Nie będzie w tym moje winy to już nie są moi przyjaciele to są jakieś demony które chcą mnie zabić!!!*powiedział sam do siebie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaal El
Rekrut
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie borą dzieci?
|
Wysłany: Pon 10:11, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Shael, w chwili gdy zorientowałeś się, że wszystko dzieje się w twojej głowie, upiory zawahały się. Gdy wypowiedziałeś słowa w demonicznym języku cofnęły się, miałeś jednak wrażenie że nie z powodu strachu przed językiem, ale przed tobą. W mgnieniu oka pojąłeś jak je pokonać - w tym świecie ty jesteś panem, jeśli to wykorzystasz, będziesz miał szanse.*
*Piorunes, upiory stały twardo jak mur, wręcz nienaturalnie. Mimo wszystko udało ci się chwycić miecz i wstać. Upiory znów ruszyły w twoją strone.*
*Orvas, powinieneś wiedzieć, że inkantowanie tak skomplikowanego czaru w pośpiechu nie jest dobrym pomysłem. Wilk którego wezwałeś był nienaturalnie wielki. Spojrzałeś na niego niepewnie, ten odwrócił się w twoją stronę i rzucił się na ciebie. Twoje szczątki padły na ziemie.*
[mówiłem, że nie masz czasu na inkantowanie, teraz musisz czekać na reszte drużyny]
*Onyx, ta taktyka była zdecydowanie bardziej efektywna, upiory straciły przewagę, jednak nadal nie było ci łatwo. To jeszcze nie był właściwy sposób na pokonanie upiorów.*
[proponuje test na inteligencje]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OnyX
Rekrut
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:29, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*zastanawia się jak może pokonać te upiory* [test na inteligencję]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaal El
Rekrut
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie borą dzieci?
|
Wysłany: Pon 10:34, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[rzut k10, wynik-5 - udało ci sie ]
*Nagle doznałeś olśnienia, skoro upiory do walki z tobą wykorzystują twoją słabość - poczucie odrzucenia, którego nabawiłeś się gdy wydziedziczyli cię z rodu, to jedynym wyjściem jest pozbawienie się tej słabości.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OnyX
Rekrut
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:02, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*poprawia ręce na mieczu i bijąc mocniej i pewniej, mówi z przekonaniem i prosto z serca* Nie czuję się już odrzucony, teraz mam nową "rodzinę" towarzyszy z którymi podróżuję...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OnyX dnia Pon 11:04, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shael
Rekrut
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odległej galaktyki
|
Wysłany: Pon 15:29, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Shael widząc to pozwolił magii ulotnić się. Po tym usiadł przed upiorami i wszedł w stan medytacji oczyszczając umysł z wszelkich lęków i niepewności tworząc czystą nić energii*Kto was przysyła*odrzekł w języku demonów*Wiecie że zapanować nad świadomym jest niemożliwym do wykonania*mówiąc to otworzył oczy w których ujawniły się białka*Pamiętajcie nigdy nie wiecie kto jest większym demonem od was.........Zatem mówcie kto was przysyła*odpowiedział Shael a każde jego słowo było przepełnione czystą, nieskazitelną mocą*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaal El
Rekrut
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie borą dzieci?
|
Wysłany: Pon 15:48, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Shael, upiory stanęły w bezruchu i zaczęły się nagle, upiornie śmiać - to nie były żywe byty, tylko iluzja. Nagle rozpłynęły się w powietrzu. Gdy już myślałeś, ze jest po wszystkim usłyszałes w swojej głowie śmiech, niby dziecięcy, ale nienormalny, straszny, najpierw cichy, potem coraz głośniejszy, aż w końcu ogłuszający. Padłeś nieprzytomny na ziemię.*
[brawo, jako pierwszy załapałeś mniej więcej o co chodzi ]
*Onyx, nawiązała się równa walka między tobą, a upiorami, które wyraźnie, rozpaczliwie już szukały wyjścia z sytuacji. Jeden upiór padł, juz chciałeś zabić II kiedy te odskoczyły, rozpłynęły się w mgłe, z której uformował się jeden wielki demon. Wyglądał inaczej niż te zktórymi walczyłeś - miał powieki przyszyte policzków czymś na kształt drutu kolczastego. Z oczu jego sączyła się krew a twarz była pokryta czymś na kształt łusek. Upiór przykląkł i zamarł w ogłuszającym ryku, który zbił cię z nóg. Potem była już tylko ciemność.*
[jeszcze Pierunek i kończymy prolog ]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaal El dnia Pon 15:52, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orvas Dren
Rekrut
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:47, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Orvas chwycił swój miecz i próbując zapomnieć kim są te demony zaatakował*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaal El
Rekrut
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie borą dzieci?
|
Wysłany: Pon 19:43, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
["Twoje szczątki padły na ziemie." - mówi ci to coś Orvas? "szczątki"? jak dalej będziesz ignorował to co do ciebie mówie, to cie wywale]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrothgar Heavenlight
Rekrut
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Pon 21:17, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[nie jestem tu jako nikt ale powiem: buhuhauhauhau ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piorunes
Administrator i Mistrz gry.
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Daleka
|
Wysłany: Śro 15:26, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Piorunes chwyta miecz i patrzy na przeciwników*
Tacy spryciarze co?
*Przez chwilę wpatruje się w siebie i łapie za swój święty symbol*Heirounesie Ukaż mi prawdę za moją wiarę* Skupia się i wierzy w sukces. Jego wiara jest niesamowicie silna i co jak co, ale tutaj powinna zadziałać, ponieważ Piorunes szczerze wierzy w sukces*
Ukażcie mi swoją prawdziwą postać! Klęknijcie przed Rycerzem Bożym!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaal El
Rekrut
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie borą dzieci?
|
Wysłany: Śro 16:18, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Piorunes, upiory rozpłynęły się we mgle. Niebo wróciło do swojego normalnego koloru. JUż myślałeś, że jest po wszystkim, kiedy nagle mgła znów się pojawiła. Przybrała postać twarzy, z pozoru człowieczej, jednak pokrytej łuskami i o gadzich oczach. Patrzyła się chwile na ciebie, po czym z jej ust wydobył się niewyobrażalnie głośny ryk. Padłeś ogłuszony na ziemie, nim straciłes przytomność czułeś jakby rozsadzało ci głowę od środka, coś ciepłego spłynęło po twoich policzkach, a nad tobą rozlegał się nieopanowany, upiorny, dziececy śmiech.*
Rozdział I
*Wszyscy czworo obudziliście się w swoich łóżkach. Wiedzieliście juz, ze to zdarzenie, które pamiętacie tak doskonale, to był sen - a raczej koszmar. Jednak nie przypominał on zadnej mary sennej z tych, które kiedykolwiek was nawiedziły. Czuliście, ze "coś jest nie tak" i mieliście nieodparte przeczucie, że waszym kompanom sennym grozi niebezpieczeństwo.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shael
Rekrut
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odległej galaktyki
|
Wysłany: Śro 17:50, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kim był ten chłopiec*powiedział do siebie Shael wstając z łoża i podchodząc do okna*Jedynie przypomina mi się Arkański znak śmierci - dziecko bez oczu z pokrwiawioną twarzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|